Darłowo, 9 października 2019 roku
Zdanie, które utkwiło w pamięci?
Ela, weź schowaj te ulotki, są dożynki. Usiądź z nami, porozmawiaj z nami o wszystkim tylko nie o polityce. I tak na ciebie zagłosujemy...
Bywało niemiło?
Rzadko. Kobiety jednak łagodzą obyczaje (śmiech). W najgorszym wypadku ktoś nie chciał rozmawiać. I tyle.
Warto było?
Oczywiście. Choćby dla filmu, w którym słyszę tyle ciepłych słów od moich bliskich...A tak na poważnie, to dystans między kandydatami a wyborcami się skrócił. I bardzo dobrze. Nie ma sztuczności, są normalne rozmowy, są emocje. A! Ktoś mi powiedział, że nie chce nazywać mnie politykiem. Nie wiem tylko jak to odczytać...(śmiech)
Ktoś dopytywał o program?
O to ludzie pytają akurat najrzadziej. Ale to zupełnie zrozumiałe, bo wszyscy w pierwszej kolejności koncentrują się na rozmówcy, jest mało czasu, liczy się pierwsze wrażenie.
Jaki będzie wynik w niedzielę?
To pytanie pułapka. Co bym na nie nie odpowiedziała, będzie źle odebrane.
Mówi pani jak polityk...
Widocznie nabieram wprawy... Potraktujmy to jako dobrą prognozę
#ELATEAM7