Darłowo, 27 marca 2019 roku
W gabinecie Arkadiusza Klimowicza gospodarza miasta Darłowo 26 marca 2019 miała miejsce uroczystość „Złotych Godów” państwa Krystyny i Henryka Ślęzaków. W imieniu Prezydenta RP Andrzeja Dudy, burmistrz Darłowa uhonorował jubilatów Medalami za Długoletnie Pożycie Małżeńskie.
Henryk Ślęzak urodził się w styczniu 1947 w miejscowości Ostrów. Pan Henryk w Częstochowie ukończył Zawodową Szkołę o specjalności piekarz –cukiernik i tam rozpoczął swoją pierwszą pracę. Do wojska powołano go do Marynarki Wojennej i kolejno szkolił się w Ustce, Gdyni i w Darłowie, gdzie kucharzył wojskom inżynieryjnym. Pan Henryk w 1968 roku rozpoczął pracę w Fabryce Maszyn Rolniczych w Darłowie. Po zdobyciu tytułu mistrza w zawodzie ślusarz mechanik został majstrem w Famarolu, gdzie produkowano kotły centralnego ogrzewania młocarnie przetrząsaczo-zgrabiarki do siana oraz elementy wyposażenia statków handlowych i rybackich. Za swoją sumienną i nienaganną pracę Henryk był wielokrotnie wyróżniany i nagradzany. Tam Henryk Ślęzak razem Józefem Lorencem zakładali NSZZ Solidarność. Przez parę lat do momentu ogłoszenia stanu wojennego szefował zakładowemu Związkowi Zawodowemu NSZZ Solidarność. Po restrukturyzacji FMR i utworzeniu dwóch Spółek z o.o. przeniósł się w roku 1992 do pracy w Urzędzie Miejskim w Darłowie, gdzie był konserwatorem. Tam znany pan Heniu „złota rączka” pracował do emerytury do roku 2007 Krystyna Ślęzak z domu Rybarczyk urodziła się w styczniu 1947 roku w Radziejowie . Mając zaledwie trzy miesiące razem rodzicami przybyła do Darłowa. Tu chodziła do szkoły. Przyszli małżonkowie poznali się w Darłówku gdy Henryk służył jeszcze w wojsku. Po odbyciu służby wojskowej Henryk i Krystyna zawarli ślub kościelny i cywilny 21 września 1968 roku w USC w Darłowie. Pani Krystyna pracowała w Spółdzielni Pracy Ozdób Choinkowych w Darłowie przez 27 lat, aż do emerytury. Jednocześnie zajmowała się wychowywaniem dzieci i prowadzeniem domu. Jubilaci przez okres szczęśliwego pożycia małżeńskiego doczekali się dwojga dzieci: Krzysztofa i Beaty oraz trojga wnuków. Wszyscy mieszkają i pracują poza Darłowem m.in. w Poznaniu i w Gdańsku.
Receptą na długoletnie pożycie małżeńskie zdaniem jubilatów jest obopólne wspieranie się szczególnie w trudnych chwilach i chorobie. Czasami jedno drugiemu musi ustąpić. Ważnym jest aby być partnerami i dawać miłość jedno drugiemu oraz pomagać w potrzebie.
Gratulacjom i życzeniom nie było końca. Złote Gody, to jubileusz szczególny. Wspólnie przeżyte 50 lat to dowód na istnienie wierności, miłości, wzajemnego zrozumienia oraz istoty związku małżeńskiego. To wzór i piękny przykład do naśladowania dla młodych pokoleń wstępujących w związki małżeńskie. Taka okrągła rocznica ślubu to wzruszająca uroczystość. Przy kawie i torcie ufundowanym przez współpracowników pana Henia w UM wróciły wspomnienia, chwile i obrazy mieniące się swoistym blaskiem. Złotym Jubilatom życzymy dalszych szczęśliwych lat, pełnych zdrowia.
L. Walkiewicz