Darłowo, 23 stycznia 2019 roku
Między nami jest dobrze –to tytuł premiery teatralnej jaka miała miejsce w kinie „Bajka” w Darłowie 18 stycznia 2019. Tytuł pochodzi z utworu dramatycznego Doroty Masłowskiej napisanego na zamówienie Teatru Rozmaitości w Warszawie i berlińskiego Schaubühne am Lehniner –Platz, opublikowany 31 października 2008. Prapremiera odbyła się 26 marca 2009 na Międzynarodowym Festiwalu Autorów w Berlinie. Polska premiera miała miejsce 5 kwietnia 2009 w Warszawie. Dorota Masłowska – pisarka, dramaturgistka, felietonistka, kompozytorka, piosenkarka, producentka muzyczna, laureatka Nagrody Literackiej Nike za powieść Paw królowej, była gościem ubiegłorocznego Festiwalu Media i Sztuka w Darłowie. Masłowska zapożyczyła tytuł Między nami dobrze jest z piosenki Tomasza Adamskiego wykonywanej przez punkowy zespół Siekiera. Dramat pokazany w Darłowie został świetnie zaadaptowany i reżyserowany przez Alicję Balcerzak. Pani reżyser obsadziła w tej sztuce: Agnieszkę Kostrzewińską, Magdę Lokś, Natalię Olak, Mariolę Rachwalską, Annę Stefaniak, Tomasza Cieślika, Krystiana Hałata, Wojciecha Krakowiaka i Dawida Piekarskiego.
Akcja dramatu rozgrywa się równocześnie, w kawalerce reżysera filmowego i w biednym mieszkaniu, ale już z telewizorem wielopokoleniowej rodziny złożonej z kobiet: Osowiałej Staruszki, jej córki Haliny, pracującej w hipermarkecie, oraz jeżdżącej na butorolkach wnuczki, czyli Małej Metalowej Dziewczynki. Z tą trójką i ich sąsiadem prezentowanym jako „gruba świnia” konfrontowane są młode kandydatki na celebrytki, a także Aktor oraz reżyser filmowy. Wszyscy prowadzą często dość głupawe rozmowy. Wyolbrzymione są kłopoty współczesnych Polaków i bezsens życia bez celu. Napiętnowano w nich patriotyzm a kosmopolityzm uznano za jedyną właściwą postawę. Sztuka niewłaściwie przedstawia nasz kraj i Polaków według autorki niedających sobie rady ani z przeszłością ani z europejską kapitalistyczną teraźniejszością. Zachwycony jestem wspaniałą grą aktorów. Cieszę się, że miałem okazję obejrzeć nowoczesną sztukę teatralną bez konieczności wyjazdu Darłowa. Doceniam kunszt reżyserii i serca aktorów włożonych w jak najlepsze odtworzenie granych postaci. Złości i bulwersuje mnie jednak wiele szyderczych wypowiedzi włożonych w usta aktorów przez Panią Masłowską. Czy autorka sztuki pisanej na zamówienie Niemców rzeczywiście uważa nasz kraj za okropny i zacofany cywilizacyjnie, w którym nie widzi nic dobrego ani pozytywnego? „Każdy wie, że Polska głupi kraj – mówi w finale sztuki słowami Masłowskiej Mała Metalowa Dziewczynka. – Biedny i brzydki”. Moim zdaniem warto jednak obejrzeć sztukę aby wyrobić sobie swoje zdanie.
Pełna sala, kwiaty i owacje świadczą o znakomitej grze aktorów, a trzeba pamiętać, że to już druga premiera reżyserowana przez Alicję Balcerzak pokazana widzom w odległości zaledwie 7 dni. Brawo!
L. Walkiewicz