Darłowo, 3 września 2018 roku
Zacznijmy od wykształcenia i pierwszej pracy
Zdając maturę w 1979 roku w darłowskim LO im. St. Żeromskiego nie miałam sprecyzowanych planów życiowych. Decyzja o rozpoczęciu nauki na kierunku pedagogicznym nie była decyzją przemyślaną czy wymarzoną. Wiedziałam, że chcę pracować z dziećmi a pedagogika ze specjalnością nauczanie początkowe dawała takie możliwości. W szkole nauczycielskiej w Koszalinie zapisali mnie do klasy przygotowującej nauczycielki przedszkola, ale zamieniła się ze mną koleżanka i tak trafiłam do klasy o profilu pedagogika wczesnoszkolna, widocznie moim przeznaczeniem była szkoła. Po ukończeniu Studium Nauczania Początkowego w Koszalinie rozpoczęłam pracę w Zespole Szkół w Darłowie od 1 września 1984 r. jako nauczycielka klas I – III. W 1989 r. rozpoczęłam trzyletnie studia magisterskie w zakresie nauczania początkowego o specjalności pedagogicznej na WSP w Słupsku, które ukończyłam z dobrym wynikiem w 1992 r. W latach 1994 - 1997 zdobywałam kwalifikacje do nauczania drugiego przedmiotu odbywając studia licencjackie na kierunku historia, również na WSP w Słupsku. Studia wyższe magisterskie na kierunku historia odbyłam w latach 1997 - 1999 i ukończyłam je z wynikiem bardzo dobrym uzyskując obok tytułu magistra pedagogiki tytuł magistra historii. W roku 2001 ukończyłam w Centrum Edukacji Nauczycieli w Koszalinie Kurs kwalifikacyjny do nauczania przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie”. W roku akademickim 2007/2008 ukończyłam z wynikiem bardzo dobrym studia podyplomowe w zakresie „Zarządzanie w oświacie” na Politechnice Koszalińskiej. Od 2000 roku pełniłam w Miejskim Gimnazjum rolę Lidera Wewnątrzszkolnego Doskonalenia Nauczycieli i funkcje prezesa Ogniska ZNP.
Przejdźmy do ścieżki zawodowej
Z dniem 1 stycznia 1988 uzyskałam stopień nauczyciela mianowanego w Szkole Podstawowej nr 1 w Darłowie, a 5 października 2000 r. pracowałam jako nauczyciel mianowany w Zespole Szkół w Darłowie. W dniu 27 lipca 2001 awansowałam na stopnień nauczyciela dyplomowanego w Miejskim Gimnazjum im. St. Dulewicza. Niezależnie od podnoszenia kwalifikacji pedagogicznych uczęszczałam na dodatkowe kursy zdobywając nowe uprawnienia, takie jak np. wychowawca placówki dzieci i młodzieży w 1983 r., drużynowych ZHP w 1986 i 2000 r., kierowników placówek wypoczynku dzieci i młodzieży w 2003 r., kurs kierowników wycieczek szkolnych w 2003 r., Komunikacja w Internecie w 2007 r., Szkolenie w dziedzinie bhp dla pracodawców w 2008 r. Od 1 września 2008 do 31 sierpnia 2018 byłam dyrektorem Miejskiego Gimnazjum im. St. Dulewicza w Darłowie.
Jak to jest być dyrektorem ważnej placówki oświatowej?
Zostanie dyrektorem szkoły było naturalną konsekwencją mojego rozwoju zawodowego, ale również dobrym sposobem na sprawdzenie się w nowej roli i po trochu wprowadzenia zmian w swoim życiu, bo ja lubię zmiany. Przez 12 lat przepracowałam jako nauczyciel klas I – III i przekwalifikowałam się na nauczyciela historii, również 12 lat przepracowałam na stanowisku nauczyciela historii i szukałam czegoś nowego, a tak się złożyło, że ówczesna dyrektor Janina Kolańska odchodziła na emeryturę. Moja jedyna córka rozpoczęła studia, pomyślałam więc, że czas na kolejną zmianę. Dokumenty konkursowe złożyłam bez większego przekonania, myśląc sobie: „jak nie spróbujesz może będziesz żałować”. Po 10 latach nie żałuję swojej decyzji. Czasem tylko zastanawiam się czy warto było, bo „czasowo” byłam bardzo ograniczona i zazdrościłam moim nauczycielom wolnego czasu i wakacji, które utraciłam. Bycie dyrektorem to w dzisiejszych trudnych czasach nie lada wyzwanie i bardzo duża odpowiedzialność. Dyrektor szkoły musi być dosłownie „człowiekiem od wszystkiego”, w równym stopniu pedagogiem, administratorem, menagerem i swoistym mediatorem godzącym oczekiwania odmiennych środowisk: nauczycielskiego, uczniowskiego, rodziców, organu prowadzącego i nadzoru pedagogicznego. Nie można przyjąć postawy „sprawuję władzę dla samej władzy”, bo nauczyciele są specyficznym środowiskiem, to kierownicy z dużą autonomią i sami organizują pracę na lekcji. Osobiście najbardziej lubię być nauczycielem i za Konfucjuszem powtórzę, że „jak kochamy to co robimy, to nie czujemy, że pracujemy”.
Proszę przytoczyć ważniejsze sukcesy Miejskiego Gimnazjum pod pani kierownictwem
Szkoła zawsze funkcjonowała naprawdę na wysokim poziomie, a dobrym miernikiem jakości jej pracy były sukcesy edukacyjne jej uczniów. W najważniejszych konkursach przedmiotowych organizowanych przez Zachodniopomorskie Kuratorium Oświaty w Szczecinie rokrocznie uczniowie zdobywali tytuły finalistów i laureatów, w sumie w ciągu 10 lat wykształciliśmy 56 finalistów i 4 laureatów tych najważniejszych konkursów wojewódzkich. Uczniowie zdobywali także główne miejsca w wielu konkursach muzycznych, artystycznych i sportowych. Jednocześnie byliśmy szkołą dla wszystkich i tacy są nasi absolwenci, przeróżni, wyjątkowi i ambitni, osiągający wiele sukcesów, ale i też zwyczajni chcący po prostu zdobyć dobry zawód. W ciągu ostatnich 10 lat szkołę opuściło szkołę 993 absolwentów, którzy często nas odwiedzają a czasami wracają jako praktykanci albo nauczyciele.
Od zawsze w szkole bardzo dobrze działały : Samorząd Uczniowski, Szkolny Klub Wolontariusza „Esperanza”, Szkolny Chór „Cantabile”, 13 DWDH ZHP Szare Szeregi im. Rudego. Szkoła była organizatorem wielu imprez szkolnych i środowiskowych takich jak: Święto Osadników, Dzień Sybiraka, Dzień Patrona Szkoły, Dzień Papieski, Dzień Gimnazjalisty, Święto Niepodległości, Powiatowy Konkurs Liryki Morskiej „Złota Muszla” czy Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych. Uczniowie zawsze chętnie organizowali i brali czynny udział w akcjach i programach środowiska lokalnego, wykazywali także dojrzałą postawę społeczną poprzez dbałość o mienie szkoły.
W ostatnich latach Miejskie Gimnazjum aktywnie wykorzystywało środki unijne. Przez dwa lata (2008 – 2010 ) realizowaliśmy w ramach programu „Uczenie się przez całe życie” Comeniusa projekt „Energia odnawialna i długotrwały rozwój. Europa wczoraj, dziś i jutro”, polegający na organizowaniu wizyt konferencyjnych uczniów i nauczycieli we Francji, w Niemczech, w Rumunii i Włoszech. Na spotkaniach opracowywano tematy związane z energią odnawialną, segregacją śmieci i ochroną środowiska. W dniach od 27 maja do 3 czerwca 2010 r. Miejskie Gimnazjum gościło wszystkie szkoły partnerskie i podsumowało dwuletni projekt. Szkoła dzięki projektowi poznała systemy szkolnictwa i problemy ekologiczne w krajach unijnych, nawiązała przyjaźnie, pozyskała nowe doświadczenia oraz różnorodny sprzęt pomocny przy realizacji projektu, miedzy innymi: dwa odbiorniki telewizyjne, laptopa, odtwarzacz video, gabloty do prezentacji i parawany ekspozycyjne. Był to z pewnością ogromny sukces naszej placówki.
W roku szkolnym 2011/2012 zakończyliśmy kolejne dwa projekty. Pierwszy projekt edukacyjny „Moje gimnazjum – moja przyszłość – regionalny program wyrównywania szans edukacyjnych uczniów gimnazjów z obszarów wiejskich i małych miast w zakresie umiejętności matematyczno- przyrodniczych ”realizowany przez 3 lata przez 51 uczniów. Drugi Projekt „Z fizyką, matematyką i przedsiębiorczością zdobywamy świat” realizowany w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki i współfinansowany przez Unię Europejską w ramach środków Europejskiego Funduszu Społecznego pod honorowym patronatem Zachodniopomorskiego Kuratora Oświaty. Uczniowie w ciągu trzech lat realizując własne projekty poszerzyli wiedzę z zakresu przedmiotów ścisłych, uczestniczyli w wykładach i warsztatach szkoleniowych Uniwersytetu Szczecińskiego a szkoła otrzymała nowoczesny sprzęt dydaktyczny, między innymi tablice interaktywną, laptopa, drukarką, aparat cyfrowy i tablice przenośne. Obecnie realizowany jest dwuletni projekt „Kompetencje miarą sukcesu – Darłowo stawia na edukację”, w którym uczniowie rozwijają umiejętności w zakresie technologii informacyjno-komunikacyjnych, języków obcych, nauk matematyczno-przyrodniczych, kreatywności, innowacyjności i pracy zespołowej. Nauczyciele realizują dodatkowe zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze, rozwijające uzdolnienia, terapie logopedyczną i pedagogiczną oraz zajęcia z doradztwa zawodowego. Również dzięki temu projektowi szkoła wzbogaciła gabinety przedmiotowe w różnorodne pomoce dydaktyczne oraz sprzęt komputerowy. Objęcie szkoły zasięgiem bezprzewodowego Internetu i wdrożenie prowadzenia dokumentacji szkolnej w systemie dziennika elektronicznego LIBRUS Synergia usprawniło prowadzenie dokumentacji przebiegu nauczania i zapewniło lepszą komunikację z rodzicami.
W roku szkolnym 2010/2011 szkoła zyskała piękny nowy dziedziniec i wielofunkcyjne boisko sportowe z rzutnią do pchnięcia kulą, bieżnią lekkoatletyczną i skocznią w dal. Latem 2012 r. rozpoczęto remont dużej sali gimnastycznej. Zabytkowy obiekt wymagał usunięcia nadmiaru wilgoci i położenia nowej podłogi. Obecnie pięknie wyremontowana sala gimnastyczna, oddana do użytku w marcu 2013 r., służy nie tylko uczniom, ale i lokalnej społeczności.
W roku szkolnym 2015/2016 szkoła obchodziła uroczyście Wielki Jubileusz 70 – lecia. Był to rok refleksji i wspomnień o wszystkich dla których dobro szkoły stanowiło treść życia. Składaliśmy wyrazy uznania za wkład włożony w rozwój i funkcjonowanie szkoły i podziękowania za wspólnie spędzone chwile oraz myśli i marzenia.
Kadrę pedagogiczną Miejskiego Gimnazjum zawsze stanowiło około 35 nauczycieli mających wyższe wykształcenie i przygotowanie pedagogiczne, to wysokiej klasy specjaliści mający duże doświadczenie zawodowe i stopnie nauczycieli dyplomowanych. Na kadrę niepedagogiczną składało się zawsze 10 osób
A jak działało szkolne harcerstwo?
W pierwszych latach mojej pracy dyrekcja przydzielała prowadzenie drużyn zuchowych i tak zostałam opiekunką zuchów niejako z przydziału. W latach dziewięćdziesiątych zlikwidowano w Darłowie Hufiec ZHP, nauczyciele przestali pracować społecznie, harcerze i zuchy nie mieli już ani opiekunów, ani miejsca spotkań. 1 września 2000 założyłam nową drużynę harcerską z prawdziwego zdarzenia. Organizacyjnie podlegaliśmy pod Hufiec ZHP Sławno i przyjęliśmy nazwę „Gryfoni”. Przez dziesięć lat działalności Gryfoni zorganizowali 36 różnorodnych imprez, oprócz biwaków i zlotów, corocznie w ramach Harcerskiej Akcji Letniej odbywały się obozy w Bukowinie Tatrzańskiej, w Augustowie a także w bazach ZHP w Szczecinku, Miastku i Czaplinku. Harcerze aktywnie włączali się w różnorodne akcje organizowanie prze środowisko lokalne i powiatowe, ściśle współpracowali z Muzeum na Zamku Książąt Pomorskich przygotowując inscenizacje darłowskich legend i turnieje rycerskie. Brali również udział w trzech specjalistycznych kursach Ratownika Medycznego ZHP. Drużyna w 2003 r. zdobyła Chorągwianą Odznakę Pomorza Zachodniego w Szczecinie, a w 2007 roku ogólnopolski tytuł „Drużyny na 100-lecie ZHP” w Kielcach.
Proszę przypomnieć Czytelnikom swoje ważniejsze osiągnięcia nagrody i wyróżnienia
Nagrody Dyrektora Szkoły otrzymywałam dziewięciokrotnie. Nagrody Burmistrza Miasta dostawałam jedenastokrotnie. Poza tym dostałam nagrody jubileuszowe za 25 lat pracy zawodowej w roku 2008 i za 35 lat pracy w roku 2018. Niezależnie od pracy pedagogicznej sporo własnego czasu poświęcałam w pracy z harcerską młodzieżą. Zostało to docenione, gdyż już w roku 1992 otrzymałam Odznakę Honorową ZHP, a 10 lat później Złotą Odznakę Instruktora Roku 2002. Rok później wyróżniono mnie Odznaką za zasługi dla Hufca ZHP Sławno w stopniu srebrnym. W roku 2004 otrzymałam najwyższy stopień Harcmistrzyni ZHP zdobywany przez instruktorów harcerskich oznaczany czerwoną podkładką pod krzyżem harcerskim oraz czerwoną lilijką naszytą na lewym ramieniu munduru harcerskiego. Za współpracę ze Związkiem Sybiraków wyróżniono mnie w roku 2010 Honorową Odznaka Sybiraka. Za szczególne zasługi dla oświaty i wychowania Minister Edukacji Narodowej uhonorował mnie w 2012 r. Medalem Komisji Edukacji Narodowej. Moim największym sukcesem prywatnym jest z pewnością bardzo udana rodzina: mąż, na którego zawsze mogę liczyć i córka, mądra i dająca sobie świetnie radę w nowej, nazwijmy to polskiej rzeczywistości.
Proszę jeszcze o dwa słowa o pani zainteresowaniach i o największej wpadce
Wolny czas spędzam z rodziną i dużo czytam, uwielbiam literaturę „fantasy” i polskich autorów: Sapkowskiego, Pilipiuka, Grzędowicza i Piekarę. Oczywiście jestem fanką „Gry o tron”. Nie stronię również od gier na konsolę „Play Stadion” i dobrych filmów na HBO. Moja największa wpadka w szkole to kiedy na uroczystym zakończeniu roku szkolnego przedstawiłam przewodniczącego Rady Rodziców pana Cezarego Grobelnego jako Cezarego Pazurę.
Co wynika z pani wieloletniego doświadczenia w pracy oświatowej proszę o refleksję?
W Polsce potrzebne są zmiany w samym myśleniu o szkolnictwie. Mimo wielu różnych pomysłów i niepotrzebnych zmian organizacyjnych, polska szkoła dalej pracuje jak fabryka obrabiając w ciągu 45 minut za zamkniętymi drzwiami młodych ludzi. Nauczyciele powinni odejść od tradycyjnej roli przekaźnika wiedzy. Młodzi spędzają wiele godzin na różnych forach internetowych, ale nie umieją korzystać z tej wiedzy. Potrzebna jest im umiejętność samodzielnego myślenia, selektywnego czytania, a polscy nauczyciele tak kochają uczniów, że nie pozwalają na samodzielność: jeżeli pojawia się trudne zadanie, to nauczyciel pokazuje jak je rozwiązać. Dalej patrzymy na oświatę przez pryzmat podręcznika i wiedzy teoretycznej. W sferze organizacyjnej ujemnie oceniam nadzór zewnętrzny nad szkołami, ma on tylko charakter nadzoru administracyjno – kontrolnego sprawowanego przez pracowników kuratoriów. Mimo zmian w nadzorze wprowadzonych w 2009 roku w dalszym ciągu sprawdzana jest głównie dokumentacja. Zmiany w polskiej oświacie nie są niestety poprzedzane analizą efektywności rozwiązań poprzednich. Środowisko oświatowe nie wie więc, co było złe, a co dobre. W żadnej reformie nie zadbano o ograniczenie encyklopedyzmu, upowszechnienie edukacji w dzieciństwie czy zatrudnianiu naprawdę wysokiej klasy specjalistów. W dalszym ciągu trafiają do szkół osoby, które nie powinny być nauczycielami, a system sprawdzania predyspozycji, czy choćby osobowości przyszłych nauczycieli praktycznie nie istnieje. Dziesięć ostatnich lat poświęciłam na tworzenie rodzinnej szkoły z przyjaznym dla ucznia środowiskiem, a teraz jestem świadkiem likwidowania szkoły tylko w imię nikomu niepotrzebnej ideologii. Jako dyrektor odchodzę z poczuciem dobrze wypełnionej misji. Dziękuję wszystkim Pedagogom, Pracownikom, Absolwentom i Przyjaciołom Miejskiego Gimnazjum w Darłowie za życzliwość, dobre słowo, zachętę do pracy, gdy nic się nie udawało i pochwałę, gdy wszystko szło dobrze, za wspaniałych 10 lat współpracy. Powodzenia na najbliższe dni, miesiące, lata mówi Małgorzata Świątkowska.
Dziękuje za rozmowę Leszek Walkiewicz
L. Walkiewicz