Królewskie Miasto Darłowo      Darłowo na Facebook'u  Darłowo na YouTube  Radio Koszalin  Pogoda

Darłowo - Darłówko idealny duet do wypoczywania
linia ozdobna
Królewskie Miasto Darłowo linia ozdobna

W skrócie karierze sportowej z Janem Rybarczykiem rozmawia Leszek Walkiewicz

Darłowo, 0 0000 roku

W przypadku Jana Rybarczyka, Darłowianina od urodzenia specjaliści od biegów od początku wróżyli mu duże osiągnięcia sportowe. Jego przygoda ze sportem rozpoczęła się już w Szkole Podstawowej nr 1 w Darłowie, do której uczęszczał. Reprezentował szkołę w wielu dyscyplinach sportowych. Do biegania zachęcił go nauczyciel wychowania fizycznego, Lech Kasprzyk. Już w 8 klasie szkoły podstawowej, w 1982 r. zajął III miejsce w Mistrzostwach Polski w kategorii młodzików.                                   Kolejną ważną osobą, która stanęła na jego drodze sportowej  był prezes LZS, Roman Strzałkowski. Dzięki jego opiece młody lekkoatleta mógł wyjeżdżać na regionalne i ogólnopolskie zawody sportowe, otrzymywać sprzęt sportowy. Ponieważ nie oszczędzał się na treningach, wyniki przyszły szybko. W latach 1983 – 87, ucząc się w Szczecinku został powołany do ścisłej Kadry Polski Juniorów. Zdobył m. in. dwukrotne Mistrzostwo Polski LZS, V-ce Mistrzostwo Polski Juniorów w biegu na 3000 m.                         Następne lata to udana kariera zawodnicza w ramach służby wojskowej w Budowlanych Szczecin. Kiedy wydawało się, że coraz lepsze wyniki są tylko kwestią czasu, w 1989 r. podczas biegu na Mitingu Lekkoatletycznym w Sopocie doszło do rozcięcia ścięgna Achillesa przez zawodnika biegnącego z tyłu. Kontuzja ta wykluczyła Janka z życia startowego na wiele lat.                                                                                          Jednak w naturze sportowców cały czas drzemie chęć, aby jeszcze raz spróbować swoich sił, poczuć radość, którą daje bieganie. Po kilkunastu  latach przerwy, przy wsparciu żony na nowo rozpoczął treningi.  Pierwszym wielkim sprawdzianem formy miał być Bieg Eryka w Darłowie w 2009 r., który  ….się nie odbył.                              W ciągu następnych lat  startował  kilkanaście razy w roku w biegach ogólnopolskich. Pojawiły się sukcesy, w tym także na arenie międzynarodowej: złoto w drużynie na  Mistrzostwach Europy w biegu Górskim w Austrii w 2012 r., brąz indywidualnie na 5000 m na Mistrzostwach  Europy Weteranów  w Zgorzelcu w 2012 r. , brąz indywidualnie w crossie na 5 km na Mistrzostwach Europy w San Sebastian w Hiszpanii w 2013 r.  Wspólnie z innymi medalistami na spotkaniu w Warszawie z panią minister  Sportu i Turystyki, Joanną Muchą został nagrodzony pamiątkowym medalem za swoje osiągnięcia. Rok później w Budapeszcie na Mistrzostwach Świata był IV w crossie na 8 km i V na 3 km w hali. Latem 2014 r. pojawiła się bolesna kontuzja pięty, która na pół roku wykluczyła go z treningów. Po operacji i krótkiej rehabilitacji rozpoczął pierwsze treningi. Nie przypuszczał wtedy, że będzie to jego najpiękniejszy sezon startowy. W 2015 r. w  Halowych Mistrzostwach Europy w Toruniu zdobył  I miejsce w crossie na dystansie 4,5 km. Do tego dorzucił drugi złoty medal w klasyfikacji drużynowej. Jak sam mówi lata wyrzeczeń, treningów, zmagania się z kontuzjami zostały nagrodzone. Dwukrotne wysłuchanie Mazurka Dąbrowskiego to najszczęśliwsze momenty w jego życiu. Wciąż wierzy, że zdoła to jeszcze powtórzyć. Znakomitą okazją będą Mistrzostwa Świata w Toruniu w 2019 roku.

 

        Cieszy go organizacja przez miasto Biegów Eryka, Biegów Niepodległości i Darłowskiej „Za(10)szki”.  Podkreśla, że jest zdumiony rozbieganiem darłowian. Pamięta  czasy, sprzed kilku lat, kiedy na treningach mijał się jedynie z Witkiem Mierzwą oraz Kamilą Łagutko. Dzisiaj spotyka na treningu  kilkunastu biegaczy. Warunki do biegania w Darłowie są dobre, wystarczy tylko chęć oraz wygodny strój i buty. Także wiek nie jest przeszkodą. Ludzie, którzy choć trochę się ruszają, mają więcej energii, lepszy humor, samopoczucie oraz samoocenę. Niestety, wyraźna jest przerwa pokoleniowa polegająca na braku młodszych roczników, a przecież sport uczy wielu bardzo pozytywnych nawyków, które przydają się później             w dorosłym życiu. Młodym sportowcom można poradzić, aby nie poddawali się w drodze do osiągnięcia wymarzonego celu, ale przede wszystkim, aby czuli radość z uprawiania sportu.

L. W.

 W skrócie karierze sportowej z Janem Rybarczykiem rozmawia Leszek Walkiewicz W skrócie karierze sportowej z Janem Rybarczykiem rozmawia Leszek Walkiewicz W skrócie karierze sportowej z Janem Rybarczykiem rozmawia Leszek Walkiewicz W skrócie karierze sportowej z Janem Rybarczykiem rozmawia Leszek Walkiewicz W skrócie karierze sportowej z Janem Rybarczykiem rozmawia Leszek Walkiewicz W skrócie karierze sportowej z Janem Rybarczykiem rozmawia Leszek Walkiewicz

Zobacz nas na Facebook'u

Polityka prywatności

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.

 

Zgadzam się Nie, chcę dowiedzieć się więcej