Darłowo, 22 listopada 2017 roku
Przez dwa miesiące, kobiety z gminy i miasta Darłowo spotykały się w siedzibie Darłowskiego Centrum Wolontariatu i własnoręcznie, z pedantyczną dokładnością „dziergały" na szydełku ośmiorniczki, które trafią do inkubatorów wcześniaków.
Akcja „Ośmiorniczki dla wcześniaków" ruszyła w 2016 roku a jej odbiorcami były wcześniaki i ich rodzice. Prowadziła ją Fundacja „kochaj mnie... po prostu" a także wszystkie, które pragnęły się przyłączyć to tej ważnej idei i niełatwej misternej sztuki szydełkowania. Ośmiorniczki muszą bowiem spełniać restrykcyjne wymogi Fundacji, być wykonane z włóczki w 100% antyalergicznej. Ważny jest również ich zwięzły ścieg - nad czym kontrole sprawowała przedstawicielka Fundacji Małych Serc z Jutrosina (z tą fundacją realizowany był projekt darłowski), która regularnie przyjeżdżała do Darłowa by pomagać zrealizować naszym mieszkankom cel wykonania 350 szt. małych wodnych stworków z odnóżkami.
Co za magiczną moc mają ośmiorniczki? Są bawełniane i wspierają poczucie bezpieczeństwa dziecka, które w łonie matki trzyma pępowinę i czuje się dzięki temu dobrze. W inkubatorze dzieci chwytają za różnego rodzaju kable, próbują łapać rurki, dreny, cewniki - i tu z pomocą przydają się macki ośmiornicy. Pomysł bawełnianych zabawek został zaczerpnięty z placówek w Danii i Holandii. Więcej o projekcie m.in.: na http://wszzkielce.pl/index.php/2016/05/27/osmiorniczki-dla-wczesniakow/
Wczoraj w Darłowskim Centrum Wolontariatu podsumowano i uroczyście zakończono projekt, efektem którego jest powstałych w Darłowie 350 ośmiorniczek. Grupa Nieformalna z Darłowa podjęła się trudu realizacji cyklu warsztatów pod nazwą „Uniwersyteckie Ośmiorniczki", dofinansowanego ze środków programu Społecznik przy współudziale KARR w Koszalinie.
Ośmiorniczki z Darłowa poza tym, że spełniają wymogi, są pedantyczne to mają coś jeszcze - serce, które otrzymały od tych, które je wykonały. Bravo
DCW