Królewskie Miasto Darłowo      Darłowo na Facebook'u  Darłowo na YouTube  Radio Koszalin  Pogoda

Darłowo - Darłówko idealny duet do wypoczywania
linia ozdobna
Królewskie Miasto Darłowo linia ozdobna

Wędkowanie morskie z plaży (surfcasting)

Darłowo, 1 września 2008 roku

Bałtyk jest morzem śródkontynetalnym, stosunkowo płytkim i niewiele zasolonym. Średnia głębokość Bałtyku wynosi 52,3 metra, a zasolenie około 7 promili. Dlatego oprócz ryb morskich żyją tu ryby dwuśrodowiskowe i słodkowodne jak np.: leszcze, konie, płocie węgorze, jazie, trocie i inne. Łowienie z plaży jest w wielu krajach rozpowszechnione pod angielską nazwą surf casting (zarzucanie przybrzeżne, czyt. serfkasting).

 Z wielu zakątków Polski przybyli do Darłowa miłośnicy wędkarstwa morskiego, by tu wziąć udział w dniach 30 – 31 sierpnia br. w II Ogólnopolskich Zawodach Wędkarskich pod nazwą Darłowska Plaża – 2008. Zarząd Koła Wędkarskiego „Łosoś” dwoił się i troił, aby goście z Warszawy, Bydgoszczy, Szczecinka, Sławna, Płocka, Zabrza, Gdańska, Stargardu Szczecińskiego, Osielska i Darłowa czuli się znakomicie. Szwedzki stół z potrawami rybnymi, żurek, bigos, łosoś, kawa, herbata, woda mineralna, piwo to tylko część atrakcji kulinarnych. Nocą też donoszono zawodnikom posiłki. Organizatorzy przygotowali wędkarzom torebki z tobiaszami, których używa się na przynętę przy łowieniu ryb morskich. Po zamknięciu listy kazało się, że w tegorocznych zawodach wędkowania z plaży wzięło udział 30 zawodników. Sędzia główny przypomniał wędkarzom wymiary ochronne ryb morskich i dwuśrodowiskowych. Wszyscy wędkarze losowali numery stanowisk oddalonych jedno od drugiego o około 30 metrów. Łowiono na odcinku plaży od tzw. „patelni” w Darłówku Wschodnim do Mierzei na jeziorze Kopań. Każdy łowił na dwie wędki. Jedni mieli zawodowy sprzęt wędkarski o wartości kilkunastu tysięcy złotych, ale byli również i amatorzy z wędkami podpartymi na rozwidleniu z gałęzi. Niektórzy mieli czujniki elektroniczne, które sygnalizowały każde baranie ryby, inni dzwoneczki, a jeszcze inni łapali na wyczucie. Zawody rozpoczęto od godz. 1630 i trwały one do godz. 10 dnia następnego. Dzień i noc były pogodne, a stan morza wynosił 3-4 w skali Beauforte’a. Zdziwieni i zaciekawieni byli plażowicze, że można łowić ryby z plaży. Niektórym szczęście i doświadczenie dopisało już na starcie. Po kilku minutach od pierwszych rzutów na odległość ponad stu metrów od brzegu złapali pierwsze leszcze. Okazuje się, że większość złowionych ryb znajdowała się w odległości 120 – 150 metrów od brzegu w miejscach głębszych i to właśnie tam powinniśmy umieścić przynętę, ale nie jest to łatwe. Jak radzą znawcy do surfcastingu, czyli połowów z morskiej plaży używa się specjalnych morskich wędzisk o długości nie mniejszej niż 3,90 metra i ciężarze wyrzutowym minimum 150-200 gramów. Kołowrotek o szpuli stałej lub multiplikator, powinien mieć obudowę z metalu, szpulę o największej wysokości i średnicy i być odporny na działanie wody morskiej. Żyłka nie musi być gruba (0,27 mm), tak, aby umożliwiała jak najdalsze rzuty. Konieczne jest zastosowanie przyponu strzałowego o średnicy, co najmniej 0,45 mm. Najczęściej stosowanymi przynętami są dżdżownice, filety z ryb, całe ryby oraz mięczaki morskie a także bezkręgowce wodne. Aby nie spadały z haczyka podczas wyrzutu stosuje się haczyki z zadziorami na trzonku i specjalne zestawy przyponowe z zaczepami. Przynęty zbroimy specjalnymi hakami do połowów morskich. Okres najlepszych brań przypada po sztormie, kiedy fale się uspakajają. Konieczne jest jednak, aby woda była lekko sfalowana, a wiatr wiał z kierunku zachodniego i południowo - zachodniego. Im bliżej ujść rzek i kanałów łączących przymorskie jeziora z morzem tym ryb słodkowodnych jest więcej. Ryby lubią kamieniste dno, a najwięcej jest ich tam gdzie znajdują się wraki. Dosłownie na palcach jednej ręki można wyliczyć zarówno tych, którzy nic nie złowili poza trawą morską lub złowili ryby niewymiarowe. Aby dalej zarzucić przynętę należy wejść do wody, ale sędzia zawodów zakazał takiego postępowania. Poza konkursem wszyscy oglądali wspaniały zachód słońca i oczywiście słoneczny poranek.

A oto wyniki II Ogólnopolskich Zawodów Wędkarskich „Darłowska Plaża”: pierwsze miejsce zdobył Robert Tomczak ze Szczecinka, który złowił cztery ryby o łącznej wadze 3,80 kg. Drugie miejsce zajął zawodnik gospodarzy Jan Trusiuk, który złowił dwie ryby o wadze łącznej 2,56 kg. Trzecie miejsce na podium zajął Marek Wierczewski z Bydgoszczy z wynikiem 2,24 kg (trzy ryby). Kolejne miejsca zajęli; IV – Andrzej Śpiewak- Darłowo (1,85 kg); V- Waldemar Demczuk ze Stargardu Szczecińskiego – (1,34 kg); VI – Andrzej Piegat z Płocka (1,2 kg). Największą rybę leszcza wadze 1700 gram złowił Jan Trusiuk. Najwięcej złowiono leszczy, węgorzy i płoci. W imieniu organizatorów prezes koła „Łosoś” w Darłowie Antoni Hołub i sekretarz Piotr Ebel podziękowali uczestnikom, sponsorom, sędziom i obsłudze za udział, pieniądze i profesjonalizm. Sponsorom: staroście sławieńskiemu Andrzejowi Lewandowskiemu, burmistrzowi Darłowa Arkadiuszowi Klimowiczowi, redaktorowi naczelnemu „Wędkarza Polskiego” Wiesławowi Dębickiemu; przedstawicielowi firmy „Dega” producentowi sprzętu wędkarskiego i innym wręczono statuetki wędkarza stojącego na pucharze wraz z podziękowaniami oraz statuetki Królewskiego Miasta Darłowa- „Przyjaciel Zawodów „Darłowska Plaża. To były wspaniałe udane zawody, tak podsumowali je uczestnicy i zapowiedzieli przyszłoroczny w nich udział.

Leszek Walkiewicz

Wędkowanie morskie z plaży (surfcasting)Wędkowanie morskie z plaży (surfcasting)

Zobacz nas na Facebook'u

Polityka prywatności

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.

 

Zgadzam się Nie, chcę dowiedzieć się więcej