Królewskie Miasto Darłowo      Darłowo na Facebook'u  Darłowo na YouTube  Radio Koszalin  Pogoda

Darłowo - Darłówko idealny duet do wypoczywania
linia ozdobna
Królewskie Miasto Darłowo linia ozdobna

Spotkanie po 60. latach

Darłowo, 14 czerwca 2017 roku

Kilka dni temu Brygida Jerzewska  otrzymała telefon  z prośbą  o spotkanie z byłą mieszkanką Rügenwalde i Darłowa.  Do spotkania nauczycielki z uczennicą doszło przy kawie w hotelu Lidia, gdzie pani Vera Rosenthal z domu Pagel przyjechała na kurację rehabilitacyjną. Ojciec pani Very miał przed wojną 14 metrowy kuter, który podobnie jak i inne został zarekwirowany przez niemieckie władze na potrzeby wojskowe. Po wojnie tata  łowił ryby dla Rosjan każdorazowo pod nadzorem sowieckiego żołnierza z pepeszą.  Później pracował w sieciarni i dzielił się swym rybackim doświadczeniem z młodymi polskimi rybakami.                                              `                                      W domu w Darłówku zachodnim przy obecnej ulicy Władysława IV nr 17 mówi pani Vera  mieszkało oprócz rodziców i mnie jeszcze trzy moje siostry.  Po wojnie wysiedlono nas z tego domu i zamieszkaliśmy przy ul Kąpielowej, ponieważ  Darłówko zachodnie było  zamknięte i niedostępne dla Polaków i Niemców, gdyż przebywało tam rosyjskie wojsko.                                                 W czasie wojny i po jej zakończeniu  Vera nie uczęszczała do szkoły. Dopiero od roku 1951 chodziła pieszo do szkoły podstawowej w Darłowie. Utworzono tam  Publiczną Szkołę Podstawową z Niemieckim Językiem Nauczania. Kierownikiem szkoły i nauczycielką w latach 1952- 1957 była Brygida Jerzewska, absolwentka germanistyki Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.  W szkole która mieściła sie przy obecnej ulicy Tkackiej uczyła jeszcze Erika Hein. Początkowo brak było podręczników, ale w roku 1952 sprowadzono je z  Niemieckiej Republiki Demokratycznej (NRD). Okazało się, że były one drukowane w Moskwie. Językiem obcym w tej placówce oświatowej  był język polski.  W szkole kształciło się w różnych okresach jednocześnie od 24 do 54 uczniów. W klasach młodszych uczono: języka niemieckiego, matematyki, rysunku, prac ręcznych, śpiewu i wychowania fizycznego. W klasach starszych  tej siedmiolatki nauczano jeszcze języka polskiego i rosyjskiego, historii i nauki o konstytucji, biologii, geografii, fizyki i chemii.  W szkole działało kółko teatralne i taneczne. Drużyny harcerskie założył Paweł Blum.  Pamiętam organizowano  szkolne wycieczki krajoznawcze  np. do Krakowa i Warszawy kontynuuje dziś już emerytka  Vera. Dopiero 21 września 1957 na zasadzie łączenia rodzin poprzez Czerwony Krzyż Vera Pagel wyjechała mając 16 lat  z rodziną do  Republiki Federalnej Niemiec.  Świadectwo ukończenia  darłowskiej szkoły było honorowane w Niemczech. Tam kształciła się dalej.                                                                                            Z wielkim sentymentem wspomina pani Vera, szkołę na Tkackiej, gdzie nauczyła sie trochę języka polskiego. Ma w domu album - pamiętnik do którego powpisywali się jej wszyscy szkolni koledzy i koleżanki.   Wielu z nich stało się cenionymi fachowcami i biznesmenami.    Po śmierci męża już po raz piąty przyjechała do Darłowa i czuje się tu znakomicie. Cieszy się ze zmian, wyniku których pięknieje jej rodzinne miasto.

L. Walkiewicz

Spotkanie po 60. latachSpotkanie po 60. latachSpotkanie po 60. latachSpotkanie po 60. latachSpotkanie po 60. latach

Zobacz nas na Facebook'u

Polityka prywatności

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.

 

Zgadzam się Nie, chcę dowiedzieć się więcej