Królewskie Miasto Darłowo      Darłowo na Facebook'u  Darłowo na YouTube  Radio Koszalin  Pogoda

Darłowo - Darłówko idealny duet do wypoczywania
linia ozdobna
Królewskie Miasto Darłowo linia ozdobna

Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku

Darłowo, 26 lutego 2014 roku

 

 

Bałtyk jest wymarzonym miejscem dla wiatraków. To najpłytsze morze na ziemi – jego średnia głębokość wynosi zaledwie 52 metry. Ponadto jest słabo zasolone i nie ma na nim przypływów i odpływów – zmory większych mórz.                                     Elektrownie wiatrowe na morzu są dużo bezpieczniejsze od elektrowni atomowych, zaś energia z nich pochodząca jest dużo tańsza. Od kilkunastu lat takie elektrownie rosną, jak grzyby po deszczu. Zdaniem ekspertów już za 6 lat może zostać uruchomiona pierwsza farma wiatrowa na polskim morzu. Branże morska i energetyczna z zadowoleniem przyjęły do wiadomości wprowadzone przez ministra gospodarki nowe uregulowania prawne w projekcie ustawy o odnawialnych źródłach energii. Pilne uchwalenie tej ustawy umożliwi rozpoczęcie budowy morskich wiatrowych farm (MFW) na Bałtyku przylegającym do Pomorza Środkowego. Morskie farmy wiatrowe od wielu lat wznoszą Brytyjczycy, Niemcy i Duńczycy i Szwedzi. Państwa te opracowały system zachęt i ulg dla inwestorów. W kraju czeka na rozpatrzenie już ponad 70 wniosków o zatwierdzenie lokalizacji MFW oraz na wydanie 20 pozwoleń na budowę w polskiej strefie ekonomicznej. Ich wybudowanie zasiliłoby polski system energetyczny o ponad 2.2 Giga Waty, a następnie do roku 2030 na poziomie 6 GW. Specjaliści szacują, że takie przedsięwzięcia przyczyniłyby się do utworzenia docelowo 25 tysięcy nowych miejsc pracy na polskim wybrzeżu i ożywienie polskich stoczni. Jest to też szansa dla rozwoju małych portów środkowego wybrzeża jak Darłowo, Kołobrzeg i Ustka. Budowę MFW i ich lądowego zaplecza popierają: Urzędy Marszałkowskie w Szczecinie i w Gdańsku oraz Urzędy Morskie. Ich pracownicy uspakajają, zarówno mieszkańców jak i turystów, że siłownie wiatrowe nie będą widoczne z plaży Najbliższa farma ma powstać w odległości 12 Mm od brzegu, a kolejne zostaną zlokalizowane w pasie 27-47 Mm od brzegu. Istotną rolę we wznoszeniu farm odgrywają koszty transportu potężnych elementów. To, dlatego większe szanse są na ich budowę mają firmy położone w pobliżu ich lokalizacji. Zagadnienie budowy morskich farm wiatrowych nabiera przyspieszenia. Koszt budowy jednego wiatraka to 3-3,5 miliona euro. Na przykładowej farmie może stać 48 kolosów, dających moc 250 MW. Wiatraki morskie mają znacznie większą wydajność: ten sam sprzęt może wyprodukować dwa razy więcej energii, gdyż na morzu więcej wieje silniej i częściej.                                                                                                                                                              Pewną jaskółką w sprawie morskiej energetyki wiatrowej jest wiadomość, że w grudniu 2013 międzynarodowa spółka rozpoczęła budowę fabryki fundamentów dla morskich siłowni wiatrowych na terenie szczecińskiej wyspy Gryfia. Spółka Bilfinger Crist Offshore, w której udziały mają: niemiecki koncern, Fundusz Inwestycyjny Zamknięty MARS i gdyńska stocznia Crist, zainwestują ponad 350 mln zł w stworzenie jednego z najnowocześniejszych w Europie zakładów produkcji offshore. Produkcja fabryki fundamentów zostanie uruchomiona w 2015 r., docelowo zatrudnienie znajdzie tu ok. 580 osób. Będzie budowała rocznie ok. 50 fundamentów kratownicowych o wadze od 700 do 900 ton każdy. Głównymi odbiorcami będą firmy niemieckie i brytyjskie.                                                                                                                                                                Na rzecz rozwoju MEW działa stocznia Crist w Gdyni, która zbudowała za 200 mln euro, dla niemieckiego inwestora  HGO Infra Sea Solutions statek „Innovation”. Ten unikalny w świecie „statek na nogach" (posiada specjalny system podpór, dzięki którym – opierając się o dno morza – sam może podnieść się ponad poziom wody), będzie mógł instalować w ciągu roku do 40 turbin wiatrowych wraz z masztami, o mocy ponad 6 MW.  Do rywalizacji w budowie MFW na Bałtyku rusza Polska. Morskie farmy wiatrowe mają powstać w trzech miejscach: w strefie zachodniej naszego morza, obejmującej północny stok Ławicy Odrzańskiej, w północnej (południowo-zachodni stok Ławicy Środkowej) i środkowej (północny i wschodni stok Ławicy Słupskiej). Według mapy opracowanej przez Instytut Morski w Gdańsku, do rozdysponowania jest 109 miejsc o łącznej powierzchni 2503 km kw. Analitycy twierdzą, że łączny potencjał polskich obszarów morskich na użytek energetyki wiatrowej wynosi ok. 3 600 km kw. Odpowiada on teoretycznej mocy 35 GW.  Ze względu  jednak na założenia rozwoju polskiego portfela mocy wytwórczych, a także ograniczenia sieciowe oraz dotyczące magazynowania mocy poza szczytem, nie jest prawdopodobne, aby do 2025 r. na polskim obszarze ekonomicznym Bałtyku stanęły farmy morskie o mocy przekraczającej łącznie 6 GW. Energia z wiatru może odmienić oblicze Północnej Polski.

 Na mapce Morskie farmy wiatrowe wokól Danii

 

L. Walkiewicz

  Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku   Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku

Zobacz nas na Facebook'u

Polityka prywatności

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.

 

Zgadzam się Nie, chcę dowiedzieć się więcej