Strona głównaKrólewskie Miasto Darłowo
Królewskie Miasto Darłowo
Na skróty
Darłowo, 31 lipca 0213 roku
Kierujący pojazdami proszą się o mandaty. Puste płatne parkingi i wolne miejsca na bezpłatnych stanowiskach do postojów, a kierowcy parkują gdzie popadnie. Tarasują wyjazdy z bram, wjeżdżają na zieleń miejską, stają niemal na samych skrzyżowaniach to najczęstsze z naruszanych przepisów drogowych w Darłówku – mówi Rafał Musiał komendant Straży Miejskiej. Upominamy, pouczamy, ale za większe wykroczenia wystawiamy mandaty. Darłowska Straż Miejska zajmuje się nie tylko sprawami związanymi z ruchem drogowym. W sezonie letnim strażnicy pracują na dwie zmiany. Oprócz patrolu samochodowego jeżdżą na rowerach i bywają przy wejściach na plażę, w parkach, na ścieżkach rowerowych. Kilka dni temu podczas rutynowej kontroli kierowcy zatrzymano obywatela Rumunii, który chciał wręczyć łapówkę w zamian za mandat za naruszenie przepisów drogowych. Przekazano go Policji. Dzień później mieszkaniec Warszawy napadł na strażnika miejskiego i opluł go, za co będzie odpowiadał w sądzie. Strażnicy pilnują porządku na osiedlach, informują i wskazują turystom położenie ośrodków wczasowych czy pensjonatów. W ramach ogólnopolskiej akcji Bezpieczne wakacje 2013 strażnicy rozdają ulotki z informacjami, mającymi na celu zwiększenie poziomu bezpieczeństwa podczas spędzania wolnego czasu przez dzieci, młodzież i dorosłych nad morzem. W tym roku polskie wybrzeże Bałtyku nawiedziła plaga utonięć. Przyczyny to alkohol lub lekkomyślność. Wysoka temperatura powietrza zachęca do kąpieli. Wystarczy 3-4 stopni w skali Beauforta, aby fala przewróciła kąpiącego, a cofające się morze wciągnęło go na głębszą wodę. Chwila nieuwagi i nierozsądku może powodować utonięcie. Dlatego nie należy się kąpać, gdy ratownicy wywieszają czerwoną flagę lub, gdy się jest po alkoholu. Kąpać można się na strzeżonych przez ratowników plażach w wyznaczonych bojami miejscach. Rodzice powinni cały czas mieć dzieci na oku podczas kąpieli w morzu. Niebezpieczna krótka fala porwała niedawno pływającego w Cisowie koło Darłowa 10-letniego chłopca. Jego ciało morze oddało pięć dni później. W tym samym dniu doszło do kolejnego nieszczęścia. W Darłówku zachodnim na plaży niestrzeżonej dwóch mężczyzn pływało na materacach. W pewnym momencie nadeszła fala, która ich porwała. Udało się uratować jednego z mężczyzn. Drugi utonął. Do uratowania innego tonącego w morzu przy mierzei Kopań przyczyniła się Straż Miejska.
L Walkiewicz
