Strona głównaKrólewskie Miasto Darłowo
Królewskie Miasto Darłowo
Na skróty
Darłowo, 17 kwietnia 2013 roku
ŻYCIE OD KUCHNI na mięsie, na jarzynach, na głód, na pokrzepienie - posiłki od serca.
Wydawanie posiłków zaczyna się zaraz po dziesiątej, ale drzwi uchylą się również wcześniej. Za nimi jest sala, wewnątrz jednorazowo zmieści się ponad 40 osób. Kilka stołów i krzesła do siedzenia. I jedno okienko. Przy okienku tym Pani Teresa na przemian z Panem Sławkiem nalewają gorącą zupę po same brzegi wazy, gorącą i gęstą, człowiek może się ogrzać i nasycić tą zupą, nasycić ciało i serce, bo przecież ktoś jednak o nim pomyślał, ktoś zadbał. Obok okienka znajduje się stolik gdzie można pobrać kromki chleba, ale bywały też dni gdzie cały bochenek chleba dostanie się w dłonie,a nawet coś słodkiego.
Potrzeba wydać co najmniej kilka bochenków chleba zanim przestaną wyciągać się po nie dłonie potrzebujących, a tych dłoni jest coraz więcej.
Wejście do tej sali to wytęskniona chwila. Dla wielu, którzy tu przychodzą jest to jedyny ciepły posiłek w ciągu dnia, który zimą życie ratuje. A przychodzi wielu. Od poniedziałku do piątku wydawanych jest tu co najmniej 250 posiłków dziennie, zimą nawet więcej, nikt nie odchodzi głodny spod tego okienka.
Przygotowanie posiłków dla bezdomnych i ubogich jest pracą zespołową, wspólnym dziełem wielu rąk, pracowników kuchni oraz wolontariuszy, nad którymi od kilku lat czuwa Pan Kazimierz. Praca zaczyna się o szóstej, do dziesiątej trzeba zdążyć z przygotowanie minimum 200 litrów zupy, 250 porcji drugich dań i kompotu. Jak tego dokonać by nie zawieść wszystkich głodnych i zziębniętych którzy przyjdą?
Niezbędne są taboret gazowy dwupalnikowy, garnki ze stali nierdzewnej, każdy o pojemności 100 litrów i wiele innych urządzeń. Gdy gotuje się jarzynową - to do tych garów jednorazowo trafia między innymi 40 kg ziemniaków, 10 kg włoszczyzny, 8 kg brokułów. By zrobić kapuśniak potrzeba minimum 15 kg kapusty kiszonej, soli też nie odmierza tu nikt łyżkami.
Gdy spytamy pracowników naszej organizacji czego najbardziej potrzebują, pada odpowiedź:
- zmiany przepisów prawa podatkowego - obecne utrudniają firmom darmowe przekazywanie żywności organizacjom charytatywnym - żywność bywa wyrzucana, a mogłaby trafić do potrzebujących pomocy, taka pomoc pozwala wielu rodzinom przetrwać dzień za dniem, miesiąc za miesiącem. Dzięki temu osoby zwłaszcza starsze i schorowane mogą myśleć o przeznaczeniu pieniędzy na wykup niezbędnych leków czy opłatę bieżących rachunków za czynsz, energię elektryczną czy gaz;
- zmiany mentalności ludzi nam potrzeba - tak by każdy umiał dostrzec CZŁOWIEKA w bezdomnym, w ubogim, w kimś niedołężnym, chorym, starym - by go nie odrzucał, nie poniżał.
Pomoc innym daje nam satysfakcję i nagrodę w postaci uśmiechu obdarowanego. To jest znacznie przyjemniejsze niż wyrzuty sumienia, że nic nie zrobiliśmy. Zwykłe „dziękuję" stanie się niezwykłym słowem.
Działalność kuchni finansowana jest z otwartego konkursu ofert na realizację zadania publicznego Urzędu Miasta Darłowo w zakresie pomocy społecznej, w tym pomoc rodzinom i osobom w trudnej sytuacji życiowej oraz wyrównywania szans tych rodzin i osób w 2013 roku.
Teresa Kupracz
