Królewskie Miasto Darłowo      Darłowo na Facebook'u  Darłowo na YouTube  Radio Koszalin  Pogoda

Darłowo - Darłówko idealny duet do wypoczywania
linia ozdobna
Królewskie Miasto Darłowo linia ozdobna

Darłowo liczy na wiatr

Darłowo, 20 czerwca 2012 roku

W numerze 09/12 z maja br. dwutygodnika menedżerów transportu, handlu i przemysłu morskiego „Namiary na morze i handel"  ukazał się artykuł Macieja Borkowskiego pt. „Darłowo liczy na wiatr".

Poniżej przedstawiamy ten tekst.

 

Darłowo liczy na wiatr.

 

         Zadziwiająco szybko wraca do dawnej świetności port w Darłowie. Jeszcze kilka lat temu, podobnie jak innym małym portom, groziła mu zapaść. Obecnie bije on historyczne rekordy przeładunków. Jak podał ostatnio GUS, w I kwartale były one aż czterokrotnie wyższe niż rok temu.

         Główna w tym zasługa władz miasta, które przejęło tamtejszy port i powołało specjalna spółkę do zarządzania nim, oraz Morskiej Agencji Gdynia (MAG), która swego czasu kupiła część terenów i budynków portowych. Trzy lata temu stworzyła tam uniwersalny terminal przeładunkowy, którego obroty rosną niemal z dnia na dzień. O ile w całym zeszłym roku, jak informuje dyrektor zarządu darłowskiego portu, Waldemar Śmigielski, w porcie przyjęto 50 statków (w roku 2010 było ich 29) i przeładowano 72 tys. ton towarów, o tyle w samym tylko I kwartale br. Darłowo odwiedziły 32 statki, a przeładunki wyniosły 50 tys. ton.

         Port jest modernizowany i rozbudowywany, między innymi dzięki funduszom unijnym. Zarząd Portu odkupił niedawno od Państwowych Zakładów Zbożowych „Stoisław" 4 ha gruntów i budynki, w tym dwa elewatory portowe. Urząd Morski w Słupsku podpisał w kwietniu umowę z Energopolem Szczecin, dotycząca odbudowy i modernizacji 297m Nabrzeża Skarpowego. Praktycznie zupełnie od nowa zbudowane zostanie, liczące 118m Nabrzeże Słupskie, dzięki czemu przylegające do niego tereny, obecnie zabagnione i porośnięte chaszczami, zaczną pełnić funkcje portowe. Wyremontowane i zmodernizowane zostanie Nabrzeże Parkowe (1040m). Prawdopodobnie jesienią rozpocznie się budowa nowego basenu rybackiego, z punktem odbioru wód zaolejonych, stacją paliw i slipem do wyciągania jednostek, a stary basen rybacki przekształcony zostanie w marinę. Wartość portowych inwestycji sięga w sumie 100 mln zł. 

        Niezależnie od pełnionych obecnie funkcji przeładunkowo-rybacko-turystycznych, port chciałby stać się ważnym ośrodkiem obsługi farm wiatrowych - na lądzie i na morzu. Z racji położenia Darłowo jest wyjątkowo do tego predystynowane. Na jego bliskim zapleczu lądowym powstaje kilka farm, które w sumie liczyć mają 500 wiatraków. Przede wszystkim jednak port jest niezwykle dogodnie usytuowany w stosunku do najatrakcyjniejszych lokalizacji przyszłych morskich farm wiatrowych, na obrzeżach Ławicy Słupskiej i Ławicy Środkowej. Na tej pierwszej, na obszarze 1080 km2 , wytypowano 50 miejsc do ich posadowienia; na drugiej na ponad 500 km2 , wskazano 22 takie miejsca. Innymi atrakcyjnymi miejscami są Ławica Odrzańska i okolice Żarnowca.

        Po usunięciu głównych przeszkód natury prawnej (zastrzeżenia zgłasza jeszcze główny geolog kraju), które uniemożliwiały budowę morskich farm wiatrowych w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej, przyznane zostały już 4 koncesje. Otrzymały je niedawno Kulczyk Investment oraz PGE Energia Odnawialna. Pierwsze morskie elektrownie powstać mają na północnych obrzeżach Ławicy Słupskiej. Trzy farmy Polskiej Grupy Energetycznej miałyby mieć łączną moc 3400 MW, chociaż wg „Rzeczypospolitej" - plany tej firmy zakładają zbudowanie do 2020 r., morskich farm wiatrowych o łącznej mocy 1 GW (koszt tego przedsięwzięcia szacowany jest na ok. 3,5 mld euro). Łącznie 59 wniosków o przyznanie koncesji, jakie złożono w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, dotyczy projektów o wartości ponad 407 mld zł. Tak wielkie przedsięwzięcia budowlane będą potrzebowały zaplecza. A położone niedaleko Darłowo ma liczne atuty w tym względzie: jest nieźle skomunikowane z zapleczem (a będzie jeszcze lepiej, bo trwa tam budowa i modernizacja dróg), dysponuje portem, wolnymi terenami, a nawet budynkami. Jeszcze pod koniec zeszłego roku dyrektor zarządu darłowskiego portu podpisał z pewną niemiecką firmą umowę na dzierżawę 2 hal o powierzchni ok. 3000m2, w których, jak deklarowali dzierżawcy, miano produkować elementy wież wiatrowych. (Wprawdzie, jak informuje W. Śmigielski, na razie niewiele się tam dzieje, niemniej budynki i otoczenie zostały uporządkowane i wysprzątane, a czynsz za nie jest regularnie opłacany). Nawet, gdy morskie farmy wiatrowe już powstaną , ich utrzymanie w należytym stanie wymagać będzie regularnego nadzoru, konserwacji czy remontów. Baza techniczna, w tym statki, nie mogą znajdować się od nich zbyt daleko. W energetykę wiatrową na morzu chciałby się zaangażować nie tylko port, ale i MAG, która ma już zresztą doświadczenia jeśli chodzi o transport i montaż wiatraków budowanych na lądzie. Zarząd darłowskiego portu wspólnie z MAG zamierzają doprowadzić w najbliższym czasie do spotkania wszystkich firm i instytucji zainteresowanych budową farm wiatrowych na naszej części Bałtyku.

        - Chcemy przedstawić się jako gotowy do współpracy partner - powiedział „Namiarom" dyrektor Śmigielski.

 

Maciej Borkowski

Darłowo liczy na wiatr

Zobacz nas na Facebook'u

Polityka prywatności

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.

 

Zgadzam się Nie, chcę dowiedzieć się więcej