Darłowo, 25 czerwca 2007 roku
W dniu kiedy jest najkrótsza noc w roku odbyła się w Darłowie plenerowa impreza, adresowana głównie do młodzieży, w której ciekawa rozrywka łączyła się z elementami poznawczo – edukacyjnymi. Takie spotkania w okresie przesilenia letniego pozwalają kultywować dawne tradycje i obrzędy świętojańskie. Należały do nich m.in.: wicie i puszczanie wianków do Wieprzy, krzesanie ognia i palenie ognisk oraz ziół bylicy, dawne pieśni, tańce i zabawy, rzucenie palącej się kukły do wody, czy szukanie kwiatu paproci. Podobnie jak w innych latach na dachu Karczmy Rzymskiej nad Wieprzą grała i śpiewała dawne pieśni słowiańskie tym razem „Kapela Brodów”. Używali oni m.in. starych instrumentów jak lira korbowa, czy cymbały. Publiczność stojąca na moście u wylotu ulicy Powstańców Warszawskich z zachwytem podziwiała kunszt wykonawców i pięknie przebraną młodzież w zgrzebne szaty.
Drugiego dnia na śródrzecznej wyspie Łososiowej miały miejsce „III Darłowskie Spotkania z Historią i Tradycją. Powstała tam wioska z namiotami, leżami i warsztatami jej mieszkańców. Patronował jej patrzący na cztery strony świata, usytuowany w jej centrum Światowid. Na festynie dawnych rzemiosł można było obejrzeć obróbkę bursztynu, kości i rogów, pokaz wytwarzania i wypalania garnków oraz urn, zbroje rycerzy i Wikingów, pokaz bicia denarów Mieszka I, wytwarzanie papieru czerpanego, snycerstwo, lutnictwo, pieczenie podpłomyków i inne. Nie zabrakło pokazów fechtunku, dawnego tańca, pradziejowej kuchni, wróżenia z runów i dawnych gier plebejskich. Podczas festynu tańce dworskie prezentował zespół tańca dawnego „Animus Saltandi”. Organizatorem obydwu ciekawych imprez było Stowarzyszenie Kultura Sztuka Region.
LW