Królewskie Miasto Darłowo      Darłowo na Facebook'u  Darłowo na YouTube  Radio Koszalin  Pogoda

Darłowo - Darłówko idealny duet do wypoczywania
linia ozdobna
Królewskie Miasto Darłowo linia ozdobna

„MÓJ PRZYJACIEL” wystawa prac Urszuli Jurkiewicz-Feret

Darłowo, 20 lutego 2011 roku

„MÓJ PRZYJACIEL" -To tytuł wystawy prac artystki Urszuli Jurkiewicz-Feret

Można głosować tylko raz

 

Jak nas informuje Mariola Andrys Apanaszczyk w siedzibie Miejskiej Biblioteki Publicznej im. A. Osieckiej w Darłowie przy ul. H. Wieniawskiego 19 c, otwarto wystawę prac plastycznych Urszuli Jurkiewicz -Feret.


Pani Urszula, choć dopiero od kilku lat jest Darłowianką, znana jest mieszkańcom naszego miasta. To ta urocza, wciąż uśmiechnięta pani, która przy współpracy z Biblioteką w zeszłym roku otwierała Galerię na ulicy Wiejskiej 5, tuż przed powstającym hospicjum.

My poznałyśmy się w roku 2008. W Bibliotece. Pani Ula jest od tamtej pory naszym częstym gościem - i jako czytelniczka, i jako członkini Dyskusyjnego Klubu Książki, jako artystka plastyk, wystawiająca u nas swe prace oraz jako zaangażowana społecznie animatorka darłowskiej kultury. Na przykład, podczas tegorocznych ferii zimowych prowadzi bezinteresownie zajęcia plastyczne z dziećmi w Bibliotece i w Darłowskim Ośrodku Kultury. Równie bezinteresownie opieką artystyczną u siebie wspiera darłowskie seniorki - Babunie czy osoby niepełnosprawne z darłowskiej Niezapominajki. I nie dość, że to osoba tak uzdolniona, to do tego taka kontaktowa i miła! W Bibliotece zwraca się do nas po imieniu: Kasieńko, Krysieńko, Jolciu, Mariolciu,...

 Jej pierwsza u nas wystawa  p.t. Genetyczne refleksje wywarła na mnie duże wrażenie. Wielobarwne grafiki, przedstawiające wielopostaciowy stan ludzkiej egzystencji sprawiały, że oczy tłumnie przybyłych na wystawę gości stawały się wielkie, radosne i promieniste... Dawały pozytywne bodźce, nadzieję. Przenosiły w świat baśniowej fantasy...

I choć obecna wystawa jest spokojniejsza, bardziej stonowana, też kojarzy mi się ze światem baśni. Bo zamieszczone w drewnianych ramach postaci są nieco odrealnione. Takie, jakie widziałabym chętnie w pięknej, ilustrowanej baśni dla dzieci. Albo filmie animowanym. Utrzymane w kolorystyce sepii dzieła artystki wnoszą niesamowity, przyjazny klimat. Są ciepłe i bardzo pozytywnie odbierane przez oglądających wystawę. Jak i ich twórczyni. Ludzie z pasją są piękni! - napisała pani J. Stańczak o twórczości malarki. I coś w tym chyba jest.

Mój przyjaciel. Tak zagadkowo zatytułowała autorka swą wystawę. Kto nim jest? Kim są bohaterowie obrazów pani Uli? Są to... zwierzęta. Głównie - konie. Ktoś nazwał panią Urszulę Kossakiem w spódnicy. Chyba trafnie, bo konie są jej umiłowanym tematem. Każdego fotografuje. Nawet, te pociągowe na targowisku miejskim... Przez życie przechodzi z lustrzanką w torebce i fotografuje to, co ją zauroczy. A konie - zawsze! Potem, na podstawie zdjęć, rysuje, maluje, rzeźbi, tworzy ceramikę... Kiedy zapytałam artystkę, skąd ta miłość do koni?, odpowiedziała, że z internetu. Jeszcze będąc w Anglii zobaczyła w internecie Dom Spokojnej Starości dla Koni pod Wrocławiem. W Domu tym, dzięki akcjom charytatywnym, mieszkają zwierzęta uchronione przed rzezią. Wrażliwa na ich los pani Ula, od tamtej pory rozkochała się w tych pięknych i biednych zwierzętach... Maluje je i wspomaga.

Na wystawie znalazły się także inne stworzenia. Jest tu rysunek lwa, lamparta i kilku psów. Portrety tych ostatnich to pastelowe rysunki pupilów plastyczki. Jest tu Joki (po polsku nazywany Dżoki), czarny Atom (przechrzczony w Polsce na Tomka) i bieluśki Ben - teriery szkockie. Wszystkie warte sztuki i wystawienia.

Urszula Jurkiewicz-Feret ukończyła Szkołę Plastyczną w Katowicach na kierunku grafika i metaloplastyka. W Warszawie studiowała reklamę, zaś w Londynie - ceramikę i malarstwo pod kierunkiem Ms. Caroline Whyman  i Mr. Kevina Smitha. Jej prace wielokrotnie mogli podziwiać Londyńczycy w galeriach, także w Westminster. Jest członkiem Friends The Society of Women Artist. Od trzech lat mieszka w Darłowie, gdzie otworzyła swoją Galerię, w której prowadzi zajęcia artystyczne. W każdą sobotę od 12 do 15 dla dzieci i młodzieży oraz od 15 do 17 dla dorosłych.

 Zapytałam - dlaczego właśnie Darłowo? Usłyszałam - Też z internetu. Zobaczyłam w Anglii takie ogłoszenie...    Na szczęście! Dla Darłowa.

 Wystawa czynna w godzinach otwarcia biblioteki (wstęp bezpłatny).

 

Mariola Andrys Apanaszczyk.

 

 

Na fot. pani Urszula z bibliotekarkami, z dziećmi w bibliotece podczas zajęć feryjnych i z dyr. biblioteki - Krystyną Krakowiak.

 

Mariola Andrys Apanaszczyk

„MÓJ PRZYJACIEL” wystawa prac Urszuli Jurkiewicz-Feret„MÓJ PRZYJACIEL” wystawa prac Urszuli Jurkiewicz-Feret

Zobacz nas na Facebook'u

Polityka prywatności

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.

 

Zgadzam się Nie, chcę dowiedzieć się więcej