Królewskie Miasto Darłowo      Darłowo na Facebook'u  Darłowo na YouTube  Radio Koszalin  Pogoda

Darłowo - Darłówko idealny duet do wypoczywania
linia ozdobna
Królewskie Miasto Darłowo linia ozdobna

Super nowoczesna przetwórnia ryb z tradycjami

Darłowo, 18 listopada 2010 roku

W Darłowie przy ul. Przemysłowej 19 listopada zostanie otwarta super nowoczesna fabryka przetwórstwa rybnego pod nazwą „Silver Perch", należąca do Grażyny Marcinkowskiej - Hryckiewicz, która zatrudni w nim 50 osób.

Grażyna Marcinkowska wraz z mężem Andrzejem, który był inicjatorem przedsięwzięcia zainteresowała się przetwórstwem rybnym już w roku 1976. W ciągu kilkunastu miesięcy adoptowali z pomieszczeń gospodarskich niewielki zakład przetwórstwa ryb w Starym Jarosławiu, który na początku kooperował z takimi potentatami jak: Spółdzielnia Pracy Rybołówstwa Morskiego „Ławica", PrzedsiębiorstwoPołowów i Usług Rybackich „Kuter", w Darłowie, Spółdzielnia Pracy Rybołówstwa Morskiego „Łosoś" w Ustce czy Wielkopolska Spółdzielnia w Poznaniu. Były to głównie usługi polegające na odgławianiu i filetowaniu dorszy, śledzi, szprota, flądry i innych ryb morskich.  Wówczas była to jedna z nielicznych prywatnych firm na Wybrzeżu. Po utracie męża w 1985 roku Grażyna Marcinkowska nawiązała kontakty międzynarodowe i zajęła się eksportem dorszy początkowo do Danii, a następnie do Francji i Holandii. Zakład zaczął rozwijać asortyment produkcji wykonując rolmopsy, płaty śledziowe i inne przetwory. W przetwórstwie ryb od 12 roku życia pomagał jej najstarszy syn Mieszko. 

Gdy była w rodzinnych stronach w Warszkowie żal jej było popadających w ruinę dawnych zabudowań po byłej RSP Zryw Warszkowo, w której kiedyś pracowali jej rodzice graniczących z rodzinną posiadłością. Wykupiła je w 1994 r. i postanowiła zbudować tam drugą przetwórnię ryb dla syna Mieszka. Zajęło jej to prawie 8 lat. Wszystkie zyski i oszczędności szły na budowę i wyposażenie przetwórni ryb. W Warszkowie Fabryka Przetworów Rybnych „Mieszko" ruszyła w roku 2001. Rok później zwyciężyła w II Edycji Ogólnopolskiego konkursu „SPOSÓB NA SUKCES" organizowanym przez ODR Brwinów pod patronatem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi na najlepsze działania kreujące przedsiębiorczość i nowe miejsca pracy na terenach wiejskich. Obecnie Fabryka Przetworów Rybnych „Mieszko" w Warszkowie, zatrudniająca około 120 osób jest polsko- francuską spółką, którą zarządzają i są właścicielami Mieszko Marcinkowski i Christoph Claudot. Eksportuje ona swe wysokojakościowe wyroby z dorsza, łososia i innych ryb do wielu krajów Unii Europejskiej, a szczególnie do Francji i Wielkiej Brytanii. Spółka zajmuje się też sprowadzaniem ryb i owoców morza, których brakuje na naszym rynku. Posiada duży potencjał w zdobywaniu nowych rynków zbytu i nadal się rozwija.

Jednocześnie rozwijał się zakład przetwórstwa rybnego w Starym Jarosławiu, który zaczął się specjalizować także w przetwórstwie ryb słodkowodnych. Ponad 90 procent produktów wysyłana jest na rynek szwajcarski, a dzisiaj również i francuski.  Szwajcarzy lubią filety z okonia, sandacza, dorsza, szczupaka, pstrąga źródlanego, karpia. Wszystkie wyroby wykonujemy z najlepszego surowca według zamówień od naszych zagranicznych klientów, nawet te najbardziej wyszukane - mówi bizneswoman Grażyna Marcinkowska Hryckiewicz. Kiedy w 2005 roku ginie w wypadku samochodowym jej drugi mąż Bogdan Hryckiewicz, który miał również duży wkład w działalność tego zakładu, pani Grażyna stara się szybko wypełnić tą pustkę pracą, czego efektem jest pomysł budowy nowej fabryki.

Nową  fabrykę zbudowano kosztem 8 mln zł wraz z wyposażeniem w nowoczesne urządzenia i środki transportu. Nie byłoby to możliwe bez pomocy funduszy unijnych, które mają bardzo mocno znaczący wkład w to przedsięwzięcie. Również nie byłoby nowej fabryki bez tak doskonałego zespołu pracowników, którzy pracują tu od kilkunastu lat.  Przedstawione projekty osobiście korygowała i przystosowała do potrzeb Grażyna Marcinkowska - Hryckiewicz. Fabryka jest klimatyzowana i wyposażona w najnowsze urządzenia rekuperacyjne odzyskujące ciepło. Ekologiczny proces technologiczny jest sterylny oraz w wysokim stopniu zautomatyzowany.  Całość błyszczy od stali nierdzewnej i lśni od białości. Tunele, chłodnie, magazyny, urządzenia myjąco - czyszczące, po prostu full wypas. W uruchomieniu nowej fabryki mamie pomagają córka Monika absolwentka Uniwersytetu w Szczecinie i syn Adam uczeń klasy maturalnej LO w Darłowie. Monika już jest w firmie a po skończeniu studiów dołączy do niej syn Adam, to oni w niedalekiej przyszłości będą kontynuowali dzieło swoich rodziców.

W dalszym ciągu Grażyna Marcinkowska Hryckiewicz mieszkać będzie w Starym Jarosławiu odległym o 12 km od Darłowa, wsi z czternastowiecznym rodowodem. Tam jest jej „królestwo", jej zabytkowe gospodarstwo pod strzechą „Bogdanówka", odbudowane z wielkim pietyzmem. Niedaleko swoje gniazdowiska mają żurawie, oraz obok w lesie gnieżdżą się orły bieliki i czarny bocian. Tam hoduje kilka koni, unikalne szkockie bydło, zachowawczo polskie kury zielononóżki i kilka owiec wrzosówek, a codzienne trudy życia umilają jej pawie, koty i psy.

Przy okazji właścicielka przetwórni składa podziękowania pracownikom Urzędu Miasta Darłowa pod kierownictwem burmistrza Arkadiusza Klimowicza za owocną współpracę w tym przedsięwzięciu.

 

L. Walkiewicz

Zobacz nas na Facebook'u

Polityka prywatności

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.

 

Zgadzam się Nie, chcę dowiedzieć się więcej