Strona głównaKrólewskie Miasto Darłowo
Królewskie Miasto Darłowo
Na skróty
Darłowo, 22 września 2009 roku
Działająca od 16 lat w Darłowie rodzinna firma państwa Jędrzejczyków - Przetwórstwo Spożywcze Drobdar otrzymała we wrześniu 2009 r. z rąk wicemarszałka Sejmu RP Ewy Kierzkowskiej zaszczytny laur „Orzeł Agrobiznesu". Pani marszałek podkreśliła, że „Orzeł Agrobiznesu" jest nagrodą prestiżową, a jej laureaci to elita branży żywnościowej.
Jest to najcenniejsza statuetka przyznawana za sukces rynkowy w branży rolno - spożywczej w ostatnim okresie. Jednocześnie z nagrodą „Drobdar" otrzymał licencję na oznaczanie swoich wyrobów znakiem „Orła Agrobiznesu". Tadeusz i Mieczysława Jędrzejczykowie za swoje znakomite produkty otrzymali wiele dyplomów, nagród, listów gratulacyjnych, laurów, statuetek. Można by nimi obdzielić wiele firm. Przypomnę jedynie kilka ważniejszych: List Gratulacyjny Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego, List Gratulacyjny Prezesa Rady Ministrów RP Jerzego Buzka, Mistrz Agroligi - 2000, medal Koszaliński Produkt Roku - 2001, Złota Wiecha -2002, Srebrny Koszaliński Denar - 2003 i Złoty Koszaliński Denar - 2004 (nagrody gospodarcze Koszalińskiej Izby Przemysłowo - Handlowej dla najlepszych przedsiębiorców w regionie), Laureat w kategorii Małe Przedsiębiorstwa w Konkursie Gospodarczym Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego w 2005 r., laureat prestiżowego Ogólnopolskiego Konkursu Promocyjnego AGRO-POLSKA -2008 zorganizowanego pod patronatem ministra rolnictwa i rozwoju wsi za wysokiej jakości produkty branży rolno-spożywczej, pozwalający na oznaczanie produktów prestiżowym Godłem AGRO - POLSKA.
Razem z małżonką Mieczysławą zaczynałem w roku 1988 od obwoźnego handlu rybami wędzonymi, marynowanymi itp. Było to okres kartkowej sprzedaży mięsa. Ciężarowym samochodem z zakupioną rybą wyjeżdżałem w niedzielę o godz. 22. Po całonocnej jeździe o 5 rano byłem w Płocku. Tam przespałem się godzinkę na kierownicy i o 6 rano otwierałem na targu kiosk rybny. Niekiedy już stała kolejka o długości około 100 metrów. Po dwóch dniach sprzedaży wracałem w środę, kupowałem rybę w puszkach słoikach i na wagę, zawoziłem do Płocka i tak w kółko przez cały rok. Przez następne dwa lata jeździliśmy do Kalisza wielkopolskiego, wszędzie mieliśmy swoich klientów mówi Tadeusz Jędrzejczyk. Któregoś zimnego dnia popijając bulion wytwarzany w miejscowej firmie Winiary podszedł do mnie pewien pan i zapytał czy smakuje mi bulion. Nie ukrywam piłem go ze smakiem. Od słowa do słowa, okazało się, że nieznajomy był doświadczonym fachowcem w branży spożywczej. On mnie namówił do zainwestowania w pierwsze mieszalniki i inne maszyny do produkcji bulionów. Obecnie nasza Spółka Cywilna w składzie, której jest także córka Katarzyna wytwarza i rozprowadza prawie 40 rodzajów produktów spożywczych. Są to m. in.: zupy: rosół, pomidorowa, pieczarkowa, grochowa, gulaszowa, żurek, barszcz biały i czerwony; buliony i sosy: pieczarkowy, warzywny, cygański, z zielonym pieprzem; włoszczyzna, susze: kopru, pietruszki, buraków; przyprawy do: ryb, szaszłyka, mięs, zup w płynie, przyprawa myśliwska oraz typu Vegeta i inne.
Mimo konkurencji zachodnich firm „Drobdar" się nie daje, a wręcz rozwija i poszerza asortyment produktów. Niedawnym strzałem w dziesiątkę było opracowanie receptury i rozpoczęcie produkcji bulionu wegetariańskiego. Z uwagi na konkurencję trwa proces opatentowania tego hitowego, bezglutenowego produktu. Swoją działalnością właściciele „Drobdaru" udowodniają, że zdobyli sobie serca i uznanie klientów. Wynika to głownie z wieloletniej sumiennej pracy i wysokiej jakości używanych produktów. Od niedawna wysyłamy próbne partie naszych produktów m.in. do Estonii i Wielkiej Brytanii mówi mój rozmówca Tadeusz Jędrzejczyk.
Leszek Walkiewicz
