Darłowo uznawane jest również za wędkarską, morską stolicę Polski. A to z uwagi na pobliskie łowiska bogate w ryby - zwłaszcza, uznawanego za króla Bałtyku - dorsza. Stąd niemalże codziennie wypływa kilkadziesiąt kutrów i łodzi na połowy ryb morskich. Do rzadkości należą przypadki powrotu bez zdobyczy. Każdy zainteresowany przeżyciem takiej przygody bez problemu znajdzie miejsce na pokładzie jednego z wielu, tutejszych kutrów rybackich czy szybkich łodzi motorowych.
Pozostając przy wędkarstwie nie bez przesady będzie stwierdzenie, że w Darłowie i Darłówku wędkarzy i rybaków można spotkać na każdy kroku. Zaczynając od centrum starego miasta - Darłowa, gdzie na samym środku rynku miejskiego znajduje się Pomnik Rybaka - fontanna, uznawana za najbardziej rozpoznawalny zabytek kurortu. Miłośników wędkowania spotkamy ponadto wzdłuż bulwaru spacerowego nad rzeką Wieprzą przepływającą przez Darłowo i Darłówko, w tzw. „główkach" falochronowych jak również na samej plaży - uprawiających tzw. surfcasting - czyli połowy z brzegu.
Darłowo i jego okolice cieszą się popularnością nie tylko wśród wędkarzy morskich. Miejscowe rzeki, wspomniana Wieprza i Grabowa, są obie krainą troci, łososi, pstrągów i lipieni.
Dlatego też Darłowo jest rajem dla wędkarzy nie tylko latem. Cieszy się on niesłabnącym powodzeniem przez cały rok, a każda pora roku ma swój odmienny i wyjątkowy urok.