Małe dziecko łatwo ulega manipulacji przez osobę od siebie starszą czy dorosłego, zwłaszcza jeśli są to osoby z najbliższego otoczenia. Jeśli znajdą się w sytuacji, w której czują się zagubione, zmieszane czy zalęknione, nie wiedzą co mają robić. Najczęściej milczą.
Z jednej strony czują, że coś jest niezgodne z ich wolą, z drugiej nie wiedzą, jak i komu mogą powiedzieć o swoich wątpliwościach czy smutkach, często są też zobowiązywane
do dotrzymywania sekretu. Kiedy dzieci są krzywdzone, często czują się zagubione
i przestraszone. Ponieważ nie rozumieją, co się z nimi dzieje i nie znajdują słów, żeby opisać przykrą sytuację – milczą. Boją się i nie proszą o pomoc. Takie zachowanie niejednokrotnie nie pozwala dorosłym zareagować, zanim dojdzie do krzywdy lub tragedii.
Czy sekretów należy dotrzymywać? Co to są dobre i złe sekrety? Komu można
się poskarżyć, kiedy dzieje się krzywda? Komu powiedzieć o złym sekrecie? Co jest skrywane w takim sekrecie? - takie pytania stawiała naszym najmłodszym uczniom
(kl.I-IIIsp) Zespołu Szkół Społecznych im. Lotników Morskich STO w Darłowie pani psycholog Anna Michalak, pracownik Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Sławnie. Pani psycholog przedstawiła prostą zasadę, zrozumiałą dla małych dzieci, że dobre sekrety przynoszą niespodziankę i radość, a złe sprawiają przykrość i bolą. Ponadto wyjaśniała, kiedy dziecko jest skarżypytą, a kiedy rozsądnym informatorem. Wskazała zachowania, których dorosłemu lub starszemu koledze/koleżance nie wolno robić, uczyła także mówienia „Nie”, czyli zachowań asertywnych. Ponadto wskazała dzieciom, gdzie i u kogo należy szukać pomocy.
Zajęcia z dziećmi odbywały się w ramach zajęć profilaktycznych z zakresu przemocy seksualnej pt. „Dobre i złe sekrety”.
ZSS
Opublikowano: 2014-01-22