Strona głównaKrólewskie Miasto Darłowo
Królewskie Miasto Darłowo
Na skróty
W miesiącu listopadzie i grudniu ubiegłego roku w Darłowie pojawili się ankieterzy z Oficyny Profilaktycznej z Krakowa, którzy od anonimowych mieszkańców zbierali rozmaite informacje o zjawisku alkoholizmu, paleniu nikotyny, narkomanii, przemocy i innych problemów społecznych. Badaniu poddani zostali zarówno uczniowie (ze szkół podstawowych, gimnazjum, szkół ponadgimnazjalnych) dorośli, sprzedawcy sklepów z alkoholem. Łącznie ponad tysiąc osób. Kilka tygodni temu wpłynął do Burmistrza Miasta Raport w formie diagnozy, a wczoraj w Ratuszu Robert Bartosik specjalista terapii uzależnień przedstawił wyniki w kontekście danych krajowych, danych z innych rejonów Pomorza zachodniego.
I o czym te wyniki mówią ? Z badań wyszło, że w Darłowie znakomicie wychodzi praca profilaktyczna wśród dzieci i młodzieży. Jest to zasługa pedagogów, psychologów zatrudnionych w szkołach, ale także dyrektorów placówek, którzy dzięki środkom od Burmistrza mogą organizować szkolenia dla samych uczniów jak i rodziców. Z tymi drugimi jest gorzej, bo badania jak i praktyka dnia codziennego wskazują, że rodzice unikają jak ognia na wywiadówkach spotkań ze specjalistami w dziedzinie uzależnień.
Wśród uczniów od podstawówki do szkół ponadgimnazjalnych poniżej średniej krajowej wypadło spożywanie alkoholu. Gwałtowne jego spożywanie wzrasta u dorosłych. Wielkim problemem dorosłych mieszkańców naszego Miasta jest ilość spożywanego alkoholu, a zwłaszcza wódki. Średnią krajową wyprzedzamy ogromnym marginesem. To jest największy powód do zmartwień. Bardzo niekorzystnie na tle kraju wypada Darłowo w spożyciu wódki. Jej ilość pita jest w dużych ilościach, a spożycie piwa nie zmniejszyła ilość wypijanej wódki.
Liczne punkty pomocowe i możliwość udzielenia pomocy przez Miasto zatrudnionych specjalistów nie przekłada się na decyzję skorzystania z nich przez nadużywających.
Dla dorosłych darłowian największym problemem jest ....narkomania wśród młodzieży. Jak zanalizował to specjalista stanowisko to stoi w sprzeczności z wynikami badań wśród młodzieży. Wyniki badań w tej kwestii podzieliły uczestników spotkania (służby mundurowe, radni, dyrektorzy szkół, pedagodzy, psycholodzy, terapeuci, członkowie Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, itp.). Zebrani generalnie potwierdzili, że ich codzienny kontakt z tym zjawiskiem jest tożsamy z wynikami badań. Adwersarze wskazywali jednak, że na imprezach młodzieżowych narkotyki można kupić bez żadnych problemów, a króluje marihuana. Analizujący diagnozę Robert Bartosik wskazał, że w stosunku do innych miejscowości z województwa zachodniopomorskiego Darłowo mimo, że jest miejscowością turystyczną poza nim w niewielkim stopniu skażone jest tą plagą. Czym innym jest dostępność do nich, czym innym korzystanie.
Innym punktem, który rozemocjonował zebranych była informacja z badania o braku przypadków sprzedaży alkoholu młodocianym przez sprzedawców. Chociaż oponenci wskazywali na przypadki takich zdarzeń, to takim punktom nie zabrano pozwolenia na jego handel. I tym razem przyjezdny specjalista wskazał na przepisy prawne, które są anachroniczne (powiadomienie o kontroli, konieczność kilkakrotnego zgłaszania problemu, udzielanie koncesji na osobę, a nie na punkt). Miejscy strażnicy potwierdzili, że nie tylko winne są wadliwe zapisy prawne, ale na przestrzeni kilku lat w Darłowie odebrano 6 koncesji.
Analiza diagnozy daleko przekroczyła ramy czasowe zaplanowane przez organizatorów. Było głośno, ciekawie, a chwilami zaskakująco, bo wyniki badań są bardzo zaskakujące. Można się z nimi zapoznać na stronie Miasta.
Na zdjęciach: doborowe towarzystwo na spotkaniu dotyczącym spraw społecznych darłowian
OSS
Opublikowano: 2016-03-09
