Królewskie Miasto Darłowo      Darłowo na Facebook'u  Darłowo na YouTube  Radio Koszalin  Pogoda

Darłowo - Darłówko idealny duet do wypoczywania
linia ozdobna
Królewskie Miasto Darłowo linia ozdobna

Darłowski król lekkiej atletyki

W annałach historii darłowskiego sportu zdobycie dwukrotnego Mistrzostwach Europy nigdy nie miało miejsca. Zdobycie go w dyscyplinie biegowej jeszcze to osiągnięcie nobilituje. Tak drodzy darłowianie. Jest się czym szczycić.

W przypadku Jana Rybarczyka mieszkańca Darłowa specjaliści od biegów od początku wróżyli mu duże osiągnięcia sportowe. Pierwszym, który jeszcze w latach 80-tych docenił predyspozycje biegowe kilkunastoletniego sportowca był Roman Strzałkowski. W dużej mierze dzięki jego opiece młody lekkoatleta mógł wyjeżdżać na regionalne i ogólnopolskie zawody sportowe, otrzymywać w czasach permanentnych braków sprzętu sportowego dobrej klasy buty biegowe czy ubiór zawodniczy. Natura szczodrze obdarzyła naszego biegacza do biegów długodystansowych. Smukła budowa ciała, znakomita wydolność organizmu na zmęczenie i głód tlenowy. Siebie nie oszczędzał na treningach. Wyniki przyszły szybko. Już w 8 klasie szkoły podstawowej w 1982 r. zajął 3 miejsce w Mistrzostwach Polski w kategorii młodzików. Kolejne lata to bardzo udane starty w lekkoatletycznych Mistrzostwach Polski Ludowych Zespołów Sportowych, później kariera zawodnicza w ramach służby wojskowej. Wydawać by się mogło, że kariera sportowa na arenach międzynarodowych stoi otworem. Tymczasem w roku 1989 doszło do kontuzji (uszkodzenia ścięgna Achillesa), która miała go wykluczyć z życia startowego na blisko 20 lat. Praca zawodowa, wyjazdy za granicę i kontuzja zdawały się przekreślać pomysły o powrocie do szybkiego biegania. Jest jednak w naturze sportowców powracająca myśl, aby choć spróbować potrenować dawną konkurencję. W 2008 r. rozpoczęły się ostrożne przebieżki. Bóle nogi nie powracały. Po kilku miesięcznych przygotowaniach był gotowy do startów na pełnym obciążeniu. Pierwszym wielkim sprawdzianem formy miał być Bieg Eryka w Darłowie w 2009 r., który  ….się nie odbył.

Rozpoczęły się wyjazdy na biegi ogólnopolskie. Co roku startował w 20 biegach ogólnopolskich. Pojawiły się sukcesy, łącznie z sukcesami międzynarodowymi. W 2011 r. po raz pierwszy startuje w Mistrzostwach Polski Weteranów Lekkiej Atletyki. Zajęte czołowe miejsca pozwalają na uczestniczenie w 2012 r. w Mistrzostwach Europy w biegach górskich na dystansie 8 km w Austrii. Indywidualnie zajmuje IV miejsce i walnie przyczynia się do drużynowego złota. Jeszcze w tym roku w Mistrzostwach Europy Weteranów na dystansie 5 km zdobywa III miejsce, a na dystansie 2-krotnie większym przekracza linię mety jako V. W 2013 r. w halowych Mistrzostwach Europy w San Sebastian (Hiszpania) jest trzeci w krosie na dystansie 5 km i czwarty na 3 km. Wspólnie z innymi medalistami na spotkaniu w Warszawie z panią minister  Sportu i Turystyki, Joanną Muchą zostaje nagrodzony pamiątkowym medalem za swoje osiągnięcia. Rok później w Budapeszcie na Mistrzostwach Świata jest IV w krosie na 8 km i V na 3 km w hali. Poza tym w biegach  krajowych wykazuje się znakomitymi czasami i zdobytymi miejscami. Rocznie jest ich kilkanaście. Latem 2014 r. pojawia się bolesna kontuzja pięty, która na pół roku wyklucza go z treningów. Szczęście w nieszczęściu - kolejny ortopeda proponuje operację w grudniu (wcześniejsze diagnozy okazywały się przysłowiowymi kulami w płot).

Kiedy na początku tego roku rozpoczyna z dużą ostrożnością pierwsze treningi nie przypuszcza, że może to być najpiękniejszy sezon startowy. W marcu wyjeżdża na Halowe Mistrzostwa Europy do Torunia.  Zdobywa tu w stylu nie podlegającym dyskusji I miejsce w krosie na dystansie 4,5 km. Nad drugim Hiszpanem ma 21 sekund przewagi. Do tego dorzuca 2-gi złoty medal w klasyfikacji drużynowej. Zaskoczony był dyspozycją murowanych faworytów, którzy kolejno nie wytrzymywali narzuconego ostrego tempa. Trzymanie się czołówki i atak na ostatniej pętli okazało się najskuteczniejszą taktyką.

Jak sam mówi lata wyrzeczeń, zmagania się z kontuzjami, katorżniczych 5 dniowych treningów w tygodniu, każdy  blisko 20 kilometrowy, przemierzanie kraju i Europy wzdłuż i wszerz, ciągłe trzymanie sportowej diety zostały nagrodzone. Dwukrotne wysłuchanie Mazurka Dąbrowskiego to najszczęśliwsze momenty w jego życiu. Teraz przygotowuje się do  sierpniowych Mistrzostwa Świata we Francji.

Ogromnie motywującą i wspierającą rolę w jego startach ma żona Małgorzata.  Świetnie się uzupełniają. Kiedy on startuje, żona dopinguje go i robi zdjęcia. Wspiera także męża podczas treningów oraz dba o wszelkie sprawy organizacyjne. 

Jako mieszkaniec Darłowa z dumą na zawodach  nosi dres  z elementami miasta  ufundowany 2 lata temu przez Burmistrza Miasta. Życzliwie wspomina także wsparcie finansowe na sprzęt sportowy od panów: Arkadiusza Mroczyńskiego oraz Stanisława Guzowicza. Cieszy go podjęcie przez Miasto organizacji Biegów Eryka, Biegów Niepodległości i Darłowskiej „Za(10)szki”.  Sam podkreśla, że jest zdumiony rozbieganiem darłowian. Pamięta nie tak dawne  czasy, wręcz sprzed kilku lat, kiedy na treningach mijał się jedynie z Witkiem Mierzwą oraz Kamilą,  która także osiągała bardzo dobre wyniki. Dzisiaj stale biega i trenuje kilkudziesięciu pasjonatów. Ale jest też nutka goryczy. Wyraźna jest przerwa pokoleniowa polegająca na braku młodszych roczników.  Widać, że preferencje telewizyjno-komputerowe u dzieci i młodzieży są wyżej postawione. Dziwić może bierność rodziców, którzy nie tylko przyzwalają na to, aby ich dziecko miało skoliozę i kifozę, ale i na to, że każda przeszkoda w życiu będzie dla niego nie do przeskoczenia. Sport uczy wielu bardzo pozytywnych nawyków, które bardzo się przydają w życiu dorosłym.

My życzymy Janowi Rybarczykowi startów bez kontuzji, przysłowiowego sportowego łutu szczęścia oraz aby druga część sezonu była równie owocna jak ta rozpoczęta w Toruniu.

 

 

Na zdjęciach: historyczne chwile zdobycia tytułu króla lekkiej atletyki przez Jana Rybarczyka

OSS

Darłowski król lekkiej atletykiDarłowski król lekkiej atletykiDarłowski król lekkiej atletykiDarłowski król lekkiej atletyki

Opublikowano: 2015-04-27

 

Zobacz nas na Facebook'u

Polityka prywatności

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.

 

Zgadzam się Nie, chcę dowiedzieć się więcej